Charlie, Charlie
Od kilku dni chodzi za mną ta piosenka:
Charlie, Charlie - Ania Dąbrowska
Nie mogę się opędzić, ciągle nucę. Charlie, Charlie, la la la la la la la :-)
Charlie, Charlie - Ania Dąbrowska
Nie mogę się opędzić, ciągle nucę. Charlie, Charlie, la la la la la la la :-)
No fajnie, teraz ja będę nuciła, zaraziłam się tą piosenką!
OdpowiedzUsuńAle ja właściwie w innej sprawie chciałam napisać. Bo przeczytałam Pani książkę i przyznam, że mnie ujęła. Przede wszystkim postać Bruna. Świetny facet, mój ideał. Zawładnął moją wyobraźnią kompletnie. Teraz będę szukać swojego Bruna, mam nadzieję, że gdzieś istnieje!
Pozdrawiam serdecznie, Gosia z Krakowa.
Dziękuję za miłe słowa odnośnie książki:)
OdpowiedzUsuńA co do Bruna, to z pewnością gdzieś jest!
Pozdrawiam również, Aleksandra Tyl