przyjaźń pomiędzy kobietą a mężczyzną



Kochani,

dziś mam do Was pytanie. Jak myślicie, czy możliwa jest przyjaźń pomiędzy kobietą a mężczyzną? Taka prawdziwa platoniczna przyjaźń jak pomiędzy dwiema kobietami, które mówią sobie wszystko, wspierają się (czasami kłócą), które łączy prawdziwa głęboka przyjaźń.
Co myślicie na ten temat? Czy mężczyzna i kobieta są w stanie zbudować taką przyjaźń, czy jednak z uwagi na płeć jest to niemożliwe?


Komentarze

  1. Nidy nie wierzyłam w przyjaźń między kobietą, a mężczyzną. Pewnie dlatego, że nie byłam świadkiem takiej przyjaźni, zawsze któraś ze stron po jakimś czasie chciała więcej. Szczerze chciałabym być świadkiem takiej przyjaźni, byłoby to niewątpliwie ciekawe doświadczenie.

    Co do zasady uważam, że taka prawdziwa, bezinteresowna przyjaźń zdarza się, ale niezwykle rzadko. Kobiety, a z resztą wszyscy ludzie mają w sobie uczucie zazdrości, które potrafi zniszczyć nawet najpiękniejszą przyjaźń. Jeżeli już to nigdy nie przychodzi tak po prostu, trzeba ją podtrzymywać przy życiu.


    Czyżby był to temat na nową książę ?

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie wiem...
    Przyjaźniłam się z chłopcem od przedszkola.Podsuwał mi zabawki do zabawy, stawał w mojej obronie. Później razem wracaliśmy ze szkoły podstawowej. W liceum nasze drogi się rozeszły, różne szkoły, różni nowi znajomi.Potem gdziekolwiek pojawialiśmy się razem trzeba było słuchać głupich odzywek, typu "to chodzicie w końcu ze sobą czy nie".Coraz rzadziej się spotykaliśmy. Ja miałam swoje koleżanki, on swoich kolegów. Razem nie pokazywaliśmy się już wcale i tak nasza przyjaźń umarła śmiercia naturalną. Teraz mijając się na ulicy, mówimy sobie cześć i to wszystko.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja wierzę w taką przyjaźń, sam je praktykuję. Nie trzeba myśleć w kategoriach łóżkowych, ale w kategoriach szacunku...

    OdpowiedzUsuń
  4. No właśnie, czy faceci naprawdę są w stanie odrzucić myślenie w kategoriach łóżkowych? Ciekawy temat! Myślę, że jako kobieta potrafiłabym zaprzyjaźnić się z facetem bez żadnych podtekstów. Ale nie wiem, czy faceci rzeczywiście są do tego zdolni. Chociaż jak pisze "pisany inaczej" może są. Mógłby rozwinąć ten temat, bo chyba wszystkie jesteśmy ciekawe punktu widzenia faceta:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Istnieje pod jednym warunkiem .... obydwie strony trzymają się bardzo mocno wyznaczonych reguł, przyjaźń musi być ważniejsza niż łózko. Mam przyjaciela od bardzo wielu lat, jest mężczyzną z krwi i kości, podobnie jak ja Kobietą. Wiemy obydwoje, że jeśli pozwolimy sobie na chwilę słabości, nigdy więcej nie odbudujmy tego, co tak mozolnie budowaliśmy.

    OdpowiedzUsuń
  6. Istnieje, istnieje... ;)
    Jestem tego żywym przykładem. Przyjaźnie się już z D. 5 lat. Na początku to my się nie znosiliśmy, a teraz? Hi hi... Codzienne rozmowy, kłótnie, a i tak gdy trzeba jesteśmy gotowi sobie pomóc ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja myślę, że taka przyjaźń może zaistnieć, ale pod warunkiem, że strony nie są dla siebie atrakcyjne fizycznie. W przeciwnym razie raczej trudno byłoby wykluczyć w którymś momencie porządanie. Tak mi się wydaje. P.S. Przepraszam że tak anonimowo, ale nie mam konta na google, więc pozwolę się przedstawić, że jestem kobietą i mam na imię Daria. Mam 28 lat i nie zdarzyło mi się do tej pory przeżyć takiej właśnie przyjaźni, chociaż bardzo bym chciała, bo myślę że fajnie by było mieć mężczyznę przyjaciela. Pozdrawiam. Daria.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja myślę, że jest ale...
    Ale zgadzam się z Anonimowy/Anonimową. Jeżeli jest pociąg fizyczny taka przyjaźń nie ma racji bytu.
    Myślę, że taka przyjaźń z mężczyzną ma nawet większą wartość niż z kobietą. W końcu męski punkt widzenia jest niezbędny:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wg mnie istnieje - mam na to dowód i choć inni z otoczenia podejrzewali sensację, romans to grubo się mylili. Ale ile mieliśmy z tym ubawu - jak nas śledzono niczym gwiazdy i Vipy - ech ludzie są czasem nieobliczalni

    OdpowiedzUsuń
  10. Uważam, że nie istnieje, ale są wyjątki, które potwierdzają regułę. Natomiast jeśli przyjaciele podobają się sobie fizycznie, to rędzej czy później przyjaźń przerodzi się w inną relację.

    OdpowiedzUsuń
  11. Moim zdaniem istnieje w przyrodzie takie zjawisko (z tym, że upatrywałabym także innych zagrożeń dla tej przyjaźni, nie relacji miłosnej czy seksualnej ale relacji partnerów)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja gdzieś czytałam artykuł, że taka przyjaźń jest możliwa, ale pod warunkiem, że kobieta i mężczyzna znają się od wczesnego dzieciństwa.
    Pozdrawiam - Ania B.

    OdpowiedzUsuń
  13. Dziękuję za wszystkie wypowiedzi. Nie spodziewałam się, że będziecie mieli tak różnorodne doświadczenia w tym temacie. Chyba więc nie ma jednoznacznej odpowiedzi..

    OdpowiedzUsuń
  14. A ja mam przyjaciela faceta:) Dzielę się nim z naszą wspólną przyjaciółką - tworzymy taki przyjacielski - wręcz rodzinny trójkącik:)Z Dawidem znam się od 14 lat, z Kasią 13. W międzyczasie każdy z nas wiązał się lub rozstawał ze swoimi sympatiami i miłościami,ja wyszłam za mąż. Mam 28 lat i spędziłam w Ich towarzystwie prawie połowę swojego życia (a męża znam tylko 5 lat). Mam nadzieję, że zawsze będą dla mnie takim wsparciem jak do tej pory:)no i że wkrótce będę tańczyć na ich weselach:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty