tag:blogger.com,1999:blog-4660164226665948372.post2177882707704964416..comments2023-11-21T10:34:07.553+01:00Comments on Aleksandra Tyl: Prawie jak Kubuś Puchatek...Aleksandra Tylhttp://www.blogger.com/profile/09440035423847470431noreply@blogger.comBlogger4125tag:blogger.com,1999:blog-4660164226665948372.post-43184879500661307562012-11-08T14:59:02.027+01:002012-11-08T14:59:02.027+01:00Jola, teraz z perspektywy dnia oceniam, że najśmie...Jola, teraz z perspektywy dnia oceniam, że najśmieszniejsze w całej tej sytuacji było to, że wszyscy jej uczesnicy zachowali przedziwną jesienną powagę: ja stałam utknięta, wykonując chaotyczne ruchy, na mojej twarzy rysowało się prawdopodobnie zdziwienie (bo pierwszy raz utknęłam w drzwiach jakichkolwiek). Pani przezde mną wpatrywała się we mnie z nieodgadnionym wyrazem twarzy. Ten ktoś, kto mnie wypchnął (mężczyzna w wieku więcej niż średnim), wypchnął mnie z powagą, bez komentarza, jakby robił to tysiąc razy dziennie.<br />Po czym każdy poszedł w swoją stronę:)<br />No cóż, pogoda chyba sprawia, że wszysycy jesteśmy mocno niedospani z rana:)Aleksandra Tylhttps://www.blogger.com/profile/09440035423847470431noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4660164226665948372.post-47076254811556334262012-11-08T14:45:48.910+01:002012-11-08T14:45:48.910+01:00Są plany powieściowe:) Kolejna książka ukaże się w...Są plany powieściowe:) Kolejna książka ukaże się w przyszłym roku, prawdopodobnie w maju.<br /><br />Co do Kubusia Puchatka to masz rację - chuderlawym Kubusiom Puchatkom mówimy nie:)<br />A niestety takie się zdarzają. Kiedyś w parku na jakiejś imprezie dla dzieci chodzili przebierańcy, w tym wychudzony Kubuś Puchatek. Dzieci się dziwiły: co on taki jakiś chudy?<br />Na to jedna rezolutna dziewczynka: - Bo pewnie był głodny, zabrakło mu miodku i zjadł swój brzuszek... :) :) :) Niezłe wytłumaczenie - śmiałam się z tego z pół dnia:)Aleksandra Tylhttps://www.blogger.com/profile/09440035423847470431noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4660164226665948372.post-66790260778896024142012-11-08T14:39:29.998+01:002012-11-08T14:39:29.998+01:00Szaro i straaaasznie ponuro w Szczecinie!Rozbawiła...Szaro i straaaasznie ponuro w Szczecinie!Rozbawiłaś mnie do łez swoją przygodą i od razu chce się żyć!Jolahttps://www.blogger.com/profile/02959146690232499068noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4660164226665948372.post-80615643971734308392012-11-08T13:00:06.418+01:002012-11-08T13:00:06.418+01:00Hihi, rzeczywiście pocieszające, że to nie o brzus...Hihi, rzeczywiście pocieszające, że to nie o brzuszek chodziło :) Po przeczytaniu Twojego posta pomyślałam, że gdyby Kubuś był chuderlakiem, to ja bym go chyba nie lubiła :):):) coś w tym jest. Dzień zaczął się nie najlepiej, ale ja chciałam zapytać o plany powieściowe, czy są takowe? Czy może dzieci i praca tak wykańczają, że już na to siły nie zostaje?(oby nie) :) <br />Miłego dnia onaczytawszedziehttps://www.blogger.com/profile/08736165655270128129noreply@blogger.com